Teksty pieśni o Janie Nepomucenie zapamiętane przez panią Marię Mikołajek z Kaczyny
Teksty pieśni pochodzą z XIX w – lub wcześniejszych wieków
Kaczyna – niewielka miejscowość leżąca między górami Beskidu Małego w Gminie Wadowice
Szczęśliwe Czechy go wydały
Jana Nepomucena
Świętego kapłana
Doświadczonym był patronem
Którego opieki
długie życia wieki
W prośbach swoich doznają
Matki to Boskiej modlitwy sprawiły
Że Go niepłodne rodzice zrodziły
Światłość niebieska spuszczona
Nad dziecięciem rozjaśniona
Pewne znaki dały
Że świętym być miały
Życie Jego i cnoty
Do lat doszedłszy bierze poświęcenie
Zapala serca w ogniste płomienie
Kędy ziemia czeska cała
Gorliwością się skąpała
Gdy z ust kaznodziei
Odbiera nadzieję
Łaski Bożej i nieba
Dla zacnej chwały u królowej dworu
Był spowiednikiem życia dla dozoru
Ojcem Go królowa zwała
Sekrety mu powierzała
Lecz tylko wiedziały
Konfesjonały
Co Jan mówił z królową
Bezbożny Wacław chcąc wiedzieć ciekawie
Grzechy królowej więc sobie łaskawie
Najprzód z Janem postępuje
Śmierci dekret oznajmuje
Jak mi nie wyjawisz
Życia się pozbawisz
Dla sekretu spowiedzi
Dotrzymał stale Jan święty sekretów
Nie lękając się królewskich dekretów
Więc za sekret zatajony
W Mołdawie jest utopiony
Lecz gwiazdy wydały
Gdzie wody zalały
Świętego męczennika
Ciało męczeńskie w wodzie znaleziono
Z wielkim triumfem w katedrze złożono
W tym kościele wielkie dary
Bóg daje ludziom bez miary
Tam u ludzi sława
Patrona doznawa
Święty kapłanie Tobie cześć oddajemy
Niech łaski Twojej zawsze doznajemy
Puki na świecie żyjemy
Twej się łasce oddajemy
A Twojej opieki
Długie życia wieki
Nie wypuść nas na wieki